Pierwszy kot, który zrodził się na Ziemi był BIAŁY i delikatny niczym łabędzi puch. Był niewinny i naiwnie wierzył, że świat stworzony został po to, by jego życie było piękne i spokojne.
Całymi dniami sypiał wyciągnięty w cieple słonecznych promieni mrucząc cicho swoją filozofię.
Kiedy jednak jego krok stał się na tyle pewny, że oddalił się jedną z dróg, które potem stały się kocimi drogami, napotkał wiele zdarzeń, które diametralnie zmieniły jego obraz świata. Wiele razy musiał się kryć, skradać, przeciskać i uciekać a także wdrapywać i węszyć.
Jego wola przetrwania była jednakna tyle silna, że wkrótce przywykł do nowego środowiska a jego nieskazitelne futro stało się szare.
Tak powstał kot SZARY.
Kiedy odkrył istnienie czworonożnego nieprzyjaciela i uznał za najlepszą przed nim kryjówkę- drzewo, na ktorym wśród gęstych gałęzi czuł się bezpieczny, stał się kotem PRĘGOWANYM.
Polując i doznając wielu obrażeń w walkach o terytorium, wypadkach i polowaniach jego sierść powoli zabarwiła się rdzawym odcieniem.
Kot stał się RUDY.
A kiedy zmęczony zastawianiem pułapek, gonieniem i uciekaniem postanowił przejść na tryb nocny, jego sierść przybrała CZARNĄ barwę, żeby ułatwić kotu życie.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
A moja Kabisia jest czarno-biała :D Jak to się stało? :)
OdpowiedzUsuńno kurcze...może jest wygodnicka :D typ kota domowego ;)
OdpowiedzUsuń